Dzisiaj było dużo chłodniej niż w poprzednie dni, pomimo to udałam się na spacer z Tomutkiem i cieszyłam się, że w weekend zrobiłam pierwsze jesienne zakupy dla Maluszka. Generalnie Tomek nie ma wielkiej szafy ubrań, ale w miarę potrzeby kupuję to, co niezbędne. Właśnie dzisiaj poczułam także na sobie, że czas uzupełnić garderobę na zimne dni.
Tu gorszym problemem jestem rzeczywiście ja, niż Synek, bo odzież dla ciężarnych jest bajońsko droga. Jedyne co, to jeszcze w H&M można kupić coś w rozsądnej cenie. Tylko dlaczego tam jest prawie wszystko czarne!!!
Dla siebie postaram się kupić coś w sieci. Niestety poprzednia ciąża nie wymagała ode mnie zbyt dużych zakupów odzieży. Urodziłam w czerwcu, a brzucholek do marca mieścił się jeszcze w mojej - dostępnej w szafie - odzieży. Tym razem będzie gorzej:)))) Czekają mnie zakupy:)
To zestaw z Reserved, przyda się na spacery po lesie i po mieście. Dresiki są wygodne dla takiego Maluszka, a Tomutek bardzo lubi chodzić w miękkich spodenkach:)
To także z Reserved, coś w innych tonacjach... Spodenki są już ocieplane, więc powinny być i na zimę. Kurtkę na jesień mam od koleżanki w spadku, więc ten zakup odpadł:)