Język dwulatka - Tracy Hogg

Obecnie staram się przeczytać książkę Tracy Hogg: Język dwulatka - okładka, jak poniżej:

fot. mojego autorstwa:)

"Staram się przeczytać", bo próbuję znaleźć odrobinę czasu, by móc skupić się choć pół godziny i jednorazowo przeczytać choć pół rozdziału. Trudno mi jest to uczynić, bo ostatnio często morzy mnie sen i padam przed 22:00, albo jeszcze wcześniej. Potem w nocy nie mogę spać, ale nie mam też motywacji, by wstać i poczytać lub coś popisać. Dlatego też i mojego bloga ostatnio zaniedbywałam i Waszych blogów nie czytałam, co zamierzam nadrobić w obecnym tygodniu.

Please życzcie mi powodzenia!:)

Wracając do książki...

W książce Tracy Hogg zajmuje się zagadnieniami i dylematami rodzicielskimi dla dwulatka, tj. od około 18 do około 30 miesiąca życia. Sama autorka słusznie uważa, że świat dwulatków jest magiczny i wymaga od rodziców odpowiedniego postępowania. Nie każdy z nas wie, jak postępować z dojrzewającym dzieckiem, bo niby skąd mielibyśmy wiedzieć? Musimy się tego także nauczyć i ta książka moim zdaniem jest świetnym przygotowaniem do tego.

Kilka ważnych ideii i punktów z książki - oczywiście autorstwa Tracy Hogg (z Uwag końcowych,oraz z rozdziałów I i II), to:

• " Każde dziecko jest istotą mającą swój język, uczucia oraz niepowtarzalną osobowość i jako takie zasługuje na szacunek". "Okazujmy dziecku szacunek, na który zasługuje; zainspiruje je to do okazywania szacunku innym ludziom".
• "dziecko przychodzi na świat z własną niepowtarzalną osobowością. Niektórzy ludzie są od dnia swoich narodzin nieśmiali, inni uparci, a jeszcze inni skłonni do intensywnej aktywności i skorzy do ryzyka".
• "Starajmy się poznać osobowość naszego dziecka".
• "Obserwujmy, słuchajmy i rozmawiajmy z dzieckiem; mówmy do niego, a nie przy nim i ponad nim".
• "Dziecko potrzebuje uporządkowanego trybu życia, który daje mu poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności; starajmy się zaspokoić jak najlepiej tę potrzebę".
• "Bądźmy rodzicami zrównoważonymi; kochajmy nasze dzieci i wyznaczajmy im granice".

Książka jest napisana bardzo przejrzystym, jasnym i dostępnym językiem. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu, bo podejście tej pani do dziecka, do rodziny, do wychowania itd. odpowiada mi pod każdym względem i sama, jako małe dziecko chciałabym być tak właśnie traktowana i wychowywana przez rodziców. Oczywiście takie małe dzieci nie pamiętają, jacy byli ich rodzice, ale na pewno w ich psychice coś pozostaje i ma to wpływ na ich życie.

Nie mam w tym żadnego interesu, ale Was bardzo zachęcam do przeczytania tej książki. Jak skończę to podzielę się z Wami moimi dalszymi przemyśleniami:)

Aha... Zakupu dokonałam na allegro:)

Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!

Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga. 

Na pewno będą jeszcze ciekawe konkursy!!!:))))

Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.