Ponoć dla dobra dziecka, dobrze jest czasami oglądnąć z nim bajkę dostosowaną do jego poziomu rozwoju. Tomek jest na etapie poziomu Teletubisiów. To stwierdziłam akurat sama.
Staramy się więc czasami puszczać z youtube.com jakiś odcinek tej bajki, tu zazwyczaj przy jedzeniu, w okolicach godziny 15:00. Tomutek niestety nie lubi posiłków o tej porze dnia. Wówczas najchętniej nie jadł by nic. A to nie jest wskazane, by od 12:00 do 18:00 takie małe dziecko nic nie jadło.
Wobec powyższego ogląda bajkę i je posiłek:) Tak też było któregoś dnia ostatnio i ubawiliśmy się z mężem po pachy, bo Tomek miał ogromną radochę, gdy oglądał bajkę pt.: Teletubisie i farby. Na początku, tuż po piosence Teletubisie bawią się w "A ku ku". To go rozbawiło maksymalnie.
Poniżej krótki filmik:)
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Staramy się więc czasami puszczać z youtube.com jakiś odcinek tej bajki, tu zazwyczaj przy jedzeniu, w okolicach godziny 15:00. Tomutek niestety nie lubi posiłków o tej porze dnia. Wówczas najchętniej nie jadł by nic. A to nie jest wskazane, by od 12:00 do 18:00 takie małe dziecko nic nie jadło.
Wobec powyższego ogląda bajkę i je posiłek:) Tak też było któregoś dnia ostatnio i ubawiliśmy się z mężem po pachy, bo Tomek miał ogromną radochę, gdy oglądał bajkę pt.: Teletubisie i farby. Na początku, tuż po piosence Teletubisie bawią się w "A ku ku". To go rozbawiło maksymalnie.
Poniżej krótki filmik:)
To nasz filmik domowy:)
Poniżej wspomniany odcinek:) podczas którego Tomek śmiał się głośniej niż zwykle.
Bajka ze strony youtube.com od Rafała Nowaka: https://www.youtube.com/watch?v=8ysWtTW01z4
Przyznam szczerze, że długo nie rozumiałam Teletubisiów i właściwie nie musiałam ich rozumieć, bo nie miałam dzieci. Tylko gdzieś tam słyszałam o jakiejś nagonce w mediach na tą bajkę. Jednak, gdy sama mam dziecko, chciałam zrozumieć fenomen tej baki. Próbowałam się doszukać w tej bajce jakiś podtekstów lub odpowiedzieć sobie na pytanie, o co chodzi, że dziecko jest tak zapatrzone w tą bajkę, że świat w około mógłby nie istnieć?
Na czym polega fenomen Teletubisiów?
Dlaczego dziecko śmieje się do słonka i próbuje machać i krzyczeć "Hejooo" do każdego Teletubisia? Dlaczego na widok głośnika dziecko się uśmiecha i pytającymi oczkami pokazuje paluszkiem?
Dlaczego, gdy teletubisie na chwile znikają, dziecko rozkłada rączki i mówi "nie ma"?
Jakim sposobem dziecko cieszy się, gdy wiatrak zaczyna wiać i "wzywa" swoim szumem Teletubisie do siebie, po czym na ekranikach umieszczonych na brzuszkach Teletubisiów pokazują się jakieś dzieci? i dziecko to wie, że zaraz będą dzieci....
Wreszcie dlaczego dziecko bawi to, jak teletubisie się żegnają i wołają "Nieeee"?
Tak można by było pytać i pytać. Gdy zastanawiałam się nad tą bajką, czy ją pokazać Tomkowi, czy nie, poszperałam trochę w internecie i oczywiście tu zdania są podzielone, ale trafiłam także na dość ciekawy artykuł we Wprost, który mnie przekonał do Teletubisiów. Tu zapraszam gorąco do przeczytania:
Ponadto wypowiedziało się na ten temat wiele różnych osób, tu przytaczam m.in. panią psycholog na stronie: http://kulturaonline.pl/dobranocny,ogrod,przegoni,teletubisie,tytul,artykul,3293.html, która uważa, że "...Teletubisie to nie jest fenomen przypadkowy. Wszystko w tej bajce zostało dobrze przemyślane. Postacie przypominają posturą małe dziecko, poruszają się jak dzieci, skaczą ,przewracają się i kręcą w kółko. Teletubisie posługują się też bardzo prostym językiem. Dziecko nie jest tu niczym zaskakiwane, bo pojawiają się cały czas te same przedmioty, np. piłka, kapelusz, torebka i hulajnoga. Wszystkie czynności są wielokrotnie powtarzane i tego oczekuje dziecko, jakiejś powtarzalności. Bohaterowie mają do tego proste imiona, łatwe do powtórzenia także dla małego dziecka"
Z ciekawostek, Teletubisie mają oczywiście swoją notkę w Wikipedii:
i oczywiście mają swoją stronę:
Artykuł z Wprost i kilka pozytywnych opinii psychologów przekonały mnie i już nie zadaję sobie różnych pytań, tylko staram się zrozumieć świat dziecka i co próbuje nam przekazać kolejny odcinek:)
Czasami mam wrażenie, że tylko takie małe dzieci mogły by nam najbardziej sensownie wytłumaczyć, o co chodzi w świecie Teletubisiów. Niestety nie zrobią tego, bo jeszcze nie mówią i mają swój świat, chyba bardzo podobny do świata Teletubisiów:)
Jak to jest u Was z bajkami dla dzieci?
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga.
Na pewno będą jeszcze ciekawe konkursy!!!:))))
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.
Super informacje zamieściłaś. A Tomuś cudny jest z tym paluszkiem w buzi. Całkiem inaczej wyglada "na żywo" niż na zdjęciach. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńTo fakt, że nasze dzieciaczki w zależności od sytuacji wyglądają inaczej:)
UsuńJa w Teletubisiach nie widzę nic złego i nigdy nie rozumiałam o co tyle szumu.
OdpowiedzUsuńNie wiem, może kiedyś zmienię zdanie?! Czas pokaże.
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Także zawsze zastanawiałam się, o co tyle szumu, jak to takie niewinne istoty, a przy tym nasze maleństwa tak świetnie się bawią:) Serdecznie pozdrawiam:)
UsuńPamiętam, że kiedy Eliza miała 2latka mąż stwierdził, że może pora pozwolić Jej obejrzeć jakąś bajkę, Ja w sumie nie za bardzo widziałam w tym sens, bo dobrze nam było bez bajek, no ale ok... Włączyliśmy Mini-Mini i co? Zero zainteresowania. Podobnie było z reklamami, które podobno wszystkie dzieci lubią. Mój mąż stwierdził, że to co najmniej dziwne. No ale nie zniechęcił się i przyniósł kiedyś od kolegi Teletubisie. I co? Strzał w 10! Eliza oglądała jak zaczarowana. Tylko mnie się to do końca nie podobało, bo zaczęła się wtedy Jej przygoda z telewizją i od tamtej pory bardzo chętnie ogląda bajki, a ja jestem tym złym policjantem, który wprowadza limity...
OdpowiedzUsuńUważam, że limity powinny być, by te nasze dzieci nie ogłupiały przez TV. Mój mąż chętnie dla świętego spokoju posadziłby dziecko przed internetem i zostawił go na cały dzień:(...dlatego muszę mu zawsze coś zaplanować, jak nie spacer to gry na podłodze itp...Pozdrawiam:)
UsuńTeletubisie sa idealnie dostosowane do pojmowania swiata przez maluszki. Ktos kto sadzi ze to glupia,nudna bajeczka jest w okropnym bledzie ;)
OdpowiedzUsuńJa nie demonizuje tv. Nie zyjemy stety czy niestety w 16. wieku, i nikt nie przeprowadzi sie do lepianki na pustkowiu odcinajac niewinne dziecie od rzeczywistosci. Moim zdaniem - i tak chowam dziecko - wszystko dozwolone tylko rozsadnie ograniczone. A wiec i troche stymulujacej tv (chocby rzeczone teletubiski), odrobina slodyczy - bo to nie zakazany owoc w koncu, troche dyscypliny i troche niekrepujacej swobody... I tak mozna wymieniac i wymieniac, ze wszystkim :)
A wracajac do teletubisiow, mysle ze dzieci cenia sobie ten ich przyjazny, bezpieczny, kolorowy swiat. Pelen przyjazni i usmiechow. Slodkiego tubisiowego kremu i telegrzanek. Rytualow i powtarzalnoci, tak dla dzieci waznej. I tej prostoty przekazu tych waznych rzeczy :)
Jakmozna nie lubic teletubisiow? ;)
Popieram!:) i zgadzam się, jak nie można lubić teletubisiów:)?
UsuńMoja Pati uwielbiała Teletubisie. Dlaczego dzieci uwielbiają Teletubisie miałam kiedyś na wykładzie. Nie za bardzo pamiętam o co chodziło oprócz tego uśmiechniętego dziecka w słoneczku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA to ciekawe z tym wykładem... Myślę, że możnaby było nawet napisać pracę magisterską na ten temat i to nie jedną!:) Serdecznie pzodrawiam:)
UsuńNigdy nie oglądałam tej bajki, hehe. :p
OdpowiedzUsuńAle chyba muszę to przemyśleć. U nas czasem leci Reksio z yt, dokładnie odcinek Reksio i kawki - Ciameczka strasznie się zaśmiewa, gdy widzi ptaszki.
Zatem ja muszę zerknąć na Reksia:), bo także nie widziałam:)
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Teletubisie uwielbiam oglądam z synem.Bajke doceniłam gdy zaczęłam pracować w przedszkolu i zobaczyłam jak funkcjonują mapuchy,ile są w stanie się skupić co ich ciekawi a co nudzi.Bajka Teletubisie to świat dziecka w uproszczeniu tak to wygląda dlatego dzieci ją rozumieja.To co powiedziala psycholog na temat tej bajki to powod dlaczego dzieci są w stanie skupić uwage na tej bajce,cieszyc się i tak fajnie reagować
OdpowiedzUsuńPrawda :) Serdecznie pozdrawiam:)
Usuń