niedziela, 29 września 2013

mój 26 tydzień ciąży

A ja już w 26 tygodniu ciąży:)
Czas leci bardzo szybko. Ja nadal uśmiechnięta, ale już także znów okrąglejsza, zwłaszcza na buzi. Mąż tego nie widzi - tylko ja:)  Długie spacery i bieganie na czworaka z Tomkiem nie pomagają na zbicie wagi. Pani doktor mówi, że mogę przejść na diete, jaką mają kobiety w ciąży z cukrzycą. Myślę o tym:), ale czy dam radę??? Generalnie nie mam problemów z silną wolą i stosowaniem różnych zasad, wyjątkiem jest ciąża:)))

Tu podczas dzisiejszego spaceru z mężem i Tomkiem



W tym tygodniu jestem bardziej wrażliwa na zapachy i o dziwo zdarza mi się wymiotować! Czasami ciężko przewinąć mi synka, bo od razu mam odruchy wymiotne.
Ze snem mam nadal problemy i bywam mniej zmęczona. Generalnie czuję się zdecydowanie lepiej niż w pierwszym trysemestrze i tak ma być:)
Najważniejsze jest to, że mała niemiłosiernie już kopie. Zastanawiam się, czy tam w brzuszku jest rzeczywiście tylko jedna dzidzia, czy może jednak dwie??? Bo skąd ona ma tyle siły, by tak często, mocno i intensywnie kopać??? No cóż to uczucie czasami jest cudowne, a innym razem bolące. Zastanawiam się, czy iść na dodatkowe USG:)) Tak, by sobie pooglądać Córeczkę:)))) - Przesadzam:)?

Ze względu na moje gabaryty przekładam ze stycznia na październik dokupienie kilku niezbędnych rzeczy do wyprawki dla Córeczki. Nie chcę się toczyć w grudniu po sklepach i w szale zakupów Świątecznych szukać kilku drobiazgów dla dzidziusia. Wszystko inne mam po Synku.
A jeszcze jedno - kilka drobiazgów mam zamiar uszyć sama. To także jeszcze w październiku. Oby mi się udało, trzymajcie kciuki:)


Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga. 
Na pewno będą jeszcze ciekawe konkursy!!!:))))
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.

12 komentarzy:

  1. Witam się blogowo! Niedawno urodzilam, a już znowu chcialabym być w ciąży :D pozdrawiam, przewijak.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także tak miałam po pierwszej ciąży. To te nasze hormony:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ślicznie wyglądasz! Ciąża Ci służy i dziwię się, że chcesz zbijać wagę. :-) A co chcesz uszyć? Ubranka? Wyższa szkoła jazdy dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jedno z moich postanowień, że =wróće do tego, co lubię tu m.in. do szycia. Już uszyłam parę rzeczy. Postaram się rzucić kilka zdjęć na stronę, np. kocyków, fartuszka, jakiś pokrowców:) Ubranek nie będę szyła, bo to nie ma sensu. Dziecko za szybko ze wszystkiego wyrasta:( Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. A szyjesz na maszynie czy ręcznie?

      Usuń
  3. Ja tam też uważam, że ślicznie się Dziewczyny prezentujecie! Wiem, że Ty pewnie widzisz każdy dodatkowy kilogram, chyba każda z nas tak ma :) Ale wiesz co? Ciesz się kopniaczkami i tym wyjątkowym stanem, a kilogramy same później spadną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja rzygalam do konca 5 mca a i tak 16kg przytylam :) bardzo ladnie wygladasz, promiennie :) ja tam bym sobie poszla na dodatkowe usg, wizyty u ginekologa to zawsze byla swego rodzaju rozrywka w ciazy, tak podgladac dzidzie , fajna sprawa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekonałaś mnie do dodatkowego USG:). Byłam z mężem dzisiaj:) Świetna sprawa. A przytyłaś w sam raz. Ja w pierwszej ciąży przytyłam aż 20 kg:((( Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Mam tak samo pokaźny brzuch w 26 tygodniu :D śmieję się, ze córka pewnie "rozprostowała kości" dlatego tak wystaje i też już kompletuję wyprawkę bo w grudniu może być ciężko :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, moja córeczka, nie tylko rozprostowuje kości, ale kopie, jak najęta i przez to chyba nie mogę spać:( Życzę Ci dużo wypoczynku i cudownych spacerów z pieskiem:)

      Usuń