niedziela, 13 kwietnia 2014

Moja Księżniczka skończyła 3 miesiące:)

Siódmego kwietnia moja Gwiazdeczka skończyła trzy miesiące. Jak ten czas szybko zleciał... Karinka jest już bardzo komunikatywną  i wesołą dziewczynką. Mówię do niej na przeróżne sposoby (tatuś oczywiście takżę): Gwiazdeczko, Calineczko, Księżniczko, Miętusio, Kurpydko, Pszczółko, Córeczko. Wyzwala we mnie niesamowite emocje, a te w powiązaniu z hormonami są jeszcze bardziej intensywne. Jakie to szczęście mieć dzieci, doceniam to teraz ze zdwojoną siłą. Zauważam też, że dzieci zmieniają nasze postrzeganie wielu spraw. W jednych sprawach stajemy się bardziej stanowcze, w innych jesteśmy mniej wyczulone, albo stają się nam całkowicie obojętne.

Karinka, jako baletnica:)


Karinka rozwija się książkowo:
  • Coraz intensywniej zaczyna się interesować otoczeniem i zwraca uwagę na wiele szczegółów.
  • Poznaje możliwości swojego ciała i dość umiejętnie je wykorzystuje. Już nie mogę jej pozostawić samej na przewijaku lub na łóżku, bo na 99% przesunie się na samą krawędź i może być tragedia, czego wolałabym uniknąć.
  • Niestety nie lubi leżeć na brzuszku i wzbrania się od tego, jak tylko może. Oczywiście kładę ją w taki sposób, bo przecież musi ćwiczyć mięśnie karku oraz podnoszenie główki.
  • Bardzo lubi być na rączkach w pozycji pionowej. Nie jestem tu oryginalna, bo wszystkie dzieci to lubią:)))
  • Ku mojej rozpaczy coraz częściej na spacerach już nie śpi, więc obawiam się, że będę miała powtórkę z rozrywki, tzn. noszenie na spacerach na rękach. Oby w tej sytuacji wystarczyło nosidełko:))))
  • Podczas karmienia coraz częściej się buntuje i rozprasza. To samo miałam z Tomutkiem. W takich sytuacjach staram się zapewnić dziecku spokój, by i ono się wyciszyło. Widać, że przeszkadza jej hałas, głośna muzyka, krzyki. 
  • Bardzo się ślini, wręcz zastanawiam się, czy to oznacza już pierwsze ząbkowanie? Wiem, że może to być takim sygnałem, ale też nie musi, więc jestem spokojna:) Często tą śliną się dławi lub próbuje odkaszlnąć, co jest normalne, ale oczywiście wzbudza we mnie niepokój, czy aby wszystko jest ok...
  • Cudownie gaworzy i potrafi to robić nawet godzinę, gdy przy niej jestem. Także śmieje się już głośno z różnych powodów i czasami zastanawiam się, co w danej sytuacji jest takie śmieszne...
  • Książkowo przybiera na wadze i rośnie. Obecnie ma 60 cm i waży 5,55 kg.
  • Żywiołowo mnie rozpoznaje i cudownie reaguje na mój głos. To takie piękne, że płakać mi się chce ze szczęścia i krzyczę w myślach, by te chwile pozostały na zawsze...
  • Fantastycznie bawi się swoimi rączkami lub patrzy się na paluszek. To takie kochane i wzbudza we mnie ogromne emocje.
  • Ciągle trzyma rączki w buziaczku i wygląda przy tym, jak Aniołeczek:)


Niestety robię Karince mniej zdjęć, niż wcześniej Tomkowi. Muszę to zmienić, bo będę żałować w przyszłości. Bardzo często z nią rozmawiam i próbuję wciągnąć do rozmowy, oczywiście w jej języku:) Staram się ją jak najczęściej tulić, dotykać i całować. Chcę, by czuła miłość rodziny, by była szczęśliwa i radosna, by nie czuła się sama. Wiem, że takie rzeczy wpływają bardzo korzystnie na przyszłość dziecka i jego rozwój.
Często jej śpiewam, gram na gitarze lub bawię się minami. Widzę, że mnie bardzo uważnie słucha i patrzy na mnie swoimi słodkimi oczkami. No i zaczynamy się uczyć codziennych rytuałów.

Jest inna niż Tomutek w jej wieku i rację ma każdy, kto twierdzi, że każde dziecko jest inne. Każdy Maluszek to przecież nowy, mały człowieczek.


Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga. 
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.

22 komentarze:

  1. Cudowna baletnica :) Niech rośnie zdrowo :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zdrowie jest najważniejsze:) Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękujemy:) Och te nasze cudowne i piękne córeczki:))) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. super maleńka,moja dziewczynka skończyła 4 miesiące,urodziłam też przed 40 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję córeczki!!! Teraz przekonałam się, że córeczki są cudowne:) Gratuluję też odwagi, bo nie każda kobieta chętnie rodzi przed 40tka i nie każda decyduje się na ciążę w takim wieku! Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Córeczka jak laleczka - a spódniczka baletniczka przesłodka:) Pozdrawiam :)

    annability.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O jaka piękna Królewna :)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. O jaka piękna Księżniczka :)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Jestem pewna, że jeszcze trochę i będziemy podziwiali Twoją Księżniczkę:) Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Ale zleciało. Samych wspaniałych chwil dla Was. Śliczna dziewczyneczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leci szybko, sama to znasz ze swojego doświadczenia:) Dużo zdrowia dla Was wszystkich:) Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  8. podziwiam, że w nowych obowiązkach znajdujesz czas dla bloga, dla nas:) Zdrowia i uśmiechu:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję Ci bardzo:) Prawda jest taka, że mam bardzo mało czasu dla Siebie i w ogóle na cokolwiek i sama nie wiem, jak jeszcze daję radę:( Serdecznie pozdrawiam i także zdrowia życzę:):)

      Usuń
  9. Śliczna jest i podobna do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak z mężem uważamy:) Właśnie zastanawiamłam się, do kogo jest podobna Twoja Księżniczka, bo akurat przeglądałąm Twoje zdjęcia:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Jaka Ona jest urocza. Zazdroszczę :P :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wesołych Świąt Kochana :) :*

    OdpowiedzUsuń