środa, 4 września 2013

zabawy na placu zabaw

Uwialbiam chodzić z Tomutkiem na plac zabaw. Dziecko jest szczęśliwe, jak nigdy i bardzo chce się bawić z innymi. To chyba już znak, że należy go integrować z innymi dziećmi i ku przestrodze innych mam przygotowywać do przedszkola. Do przedszkola mamy jeszcze trochę czasu, bo około 1,5 roku, ale co to za czas? Żaden, bo minie tak szybko, że sama z mężem nie będę wiedziała, kiedy i będę się dziwić, jak to możliwe??
 Wracając do placu zabaw to żałuję tylko, że nie mogę być już taka aktywna. Tomutek waży już ponad 11 kg i nie jestem w stanie niezliczoną liczbę razy podnosić go na zjeżdżalnię lub biegać wokół karuzeli. Tomutek tego nie rozumie, na szczęście rozumie bardzo dobrze, że jak idzie na spacer z Tatusiem, to będzie się bawił do upartego:)


 
Piaskownica jest najbardziej popularną zabawą...



 
...u Tomka piaskownica wygrywa ze wszystkim, zaraz potem Konik na sprężynach:))))

Czasami, jak patrzę, ile radości sprawie małemu dziecku taka zabawa (nam wydaje się, że jest nudna) to sama mam ochotę z nim się pobawić. Jednak dziwnie wyglądałaby kobieta w ciąży na zjeżdżalni:) Sami przyznacie:)

 
Od kiedy Tomek poznał zjeżdżalnię to sprawia mu ona niesamowitą frajdę...

 
...pomimo, że jest jeszcze małym chłopcem chce zjeżdżać z najwyższych dostępnych zjeżdżalni na placach zabaw. To mnie przeraża, bo niektóre zjeżdżalnie są wyższe ode mnie!:)

Podoba mi się także to, że dziecko może wykonać te same czynności nieskończoną liczbę razy, aż do znudzenia rodziców. Staram się w takich sytuacjach zainteresować Tomutka czym innym, by jednak poznawał także inne możliwości danych elementów, czy budowli na placu zabaw. Staram się mu także pokazać inne rzeczy, by następnym razem wiedział, że plac zabaw to nie tylko huśtawka.

 
A wczoraj Tomutek poznał właśnie tą zabawkę na placu zabaw. Nie wiem, co to jest, ale dziecko ćwiczy na niej koordynację...


Właściwie to już chyba czas na to, by zacząć jeździć z Tomutkiem na większe place zabaw. Tylko skąd ja będę miała tyle siły, by za nim na tych placach biegać:)?? No cóż czas pokaże:)
Jak na razie około godziny 15:00 jestem tak zmęczona dniem, że mam ochotę zdrzemnąć się w miejscu, gdzie akurat jestem:)


Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga. 
Na pewno będą jeszcze ciekawe konkursy!!!:))))
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.


2 komentarze:

  1. Tylko szkoda,że się już zimno robi, ale są jeszcze sale zabaw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O salach zabaw nic nie słyszałam:)! To koniecznie muszę coś znaleźć dla Maluszka na zimę:) Pozdrawiam:)

      Usuń