piątek, 25 października 2013

Tomek w klubie malucha - 16-sty miesiąc

Jak wspominałam wcześniej mój synek uczęszcza dwa razy w tygodniu do Klubu Malucha, do grupy dzieci, które ukończyły rok życia.

Jestem bardzo zadowolona, że Tomek tam chodzi:)))))

 Po pierwsze sama uczę się dużo o dzieciach. 
Po drugie Tomek staje się bardziej towarzyski i chętnie bawi się z dziećmi, dzieli się z nimi zabawkami, wymienia zabawki, uczy się wrażliwości i empatii, bo już np."robi cacy" komuś, kto z jakiś powodów płacze w Klubiku.

Tu dzieci w Klubiku na folii wśród wiaderek z różnościami, np. kaszą, makaronem, ryżem itd. Do tego dzieci otrzymały różne pojemniczki i miały się bawić. 

Po trzecie myślę, że przez te spotkania wzrasta jego dziecięca kreatywność w domu. Z różnymi zabawkami zaczyna się w domu bawić na inny sposób niż wcześniej. Dzisiaj zdziwił mnie, gdy zaczął się bawić w chowanego ze swoim misiem. 
Po czwarte staje się szybciej zwinny i silniejszy niż myślałam. Sprawniej wchodzi na schody, szybciej pokonuje przeszkody na placu zabaw.
Po piąte rozwija mu się pamięć do twarzy i pamięć ogólna. W klubie wita się ze wszystkimi i za każdym razem są powtarzane imiona dzieci. Tomek już potrafi rozróżnić dzieci, które są bardzo systematyczne na zajęciach i gdy się go zapyta, gdzie jest konkretna dziewczynka, to potrafi pokazać palcem. Także kojarzy  konkretne hasła gry i zabawy. Pamięta już panią z zajęć i nawet chętnie daje jej rączkę.

A tu jesień i nasze maluszki wśród opadających liści. Zabawa, jak nigdzie:)

Większość tych umiejętności to zasługa gier, zabaw i torów przeszkód organizowanych w Klubiku. Poza tym widzę, że towarzystwo innych dzieci wpływa także bardzo dobrze na Tomka. To chyba normalne...
Jak na razie do Klubiku nie przychodzą dzieci chore i mam nadzieję, że tak pozostanie, bo dzięki temu nikt nie będzie chorował.

Ponad to wracając jeszcze do Tomkowego 16-tego miesiąca - to upłynął nam pod hasłem rosnących ząbków. Biedny Tomutek - patrzę, jak się męczy i jaka jestem przy tym z mężem bezradna. Żal Dzieciaków. Do tego Tomek ma dopiero 8 ząbków, więc bardzo mało. Może się okazać, że najgorsze dopiero przed nami. Najgorzej z wyrzynającymi się ząbkami jest w nocy, gdy dziecko słania się z bólu. Na szczęście na krótko pomaga Dentinox, więc w nocy to jak znalazł. W ciągu dnia, gdy się Tomka czymś zajmie lub gdy jesteśmy na placu zabaw to jakoś ten ból jest inny. W nocy raczej staramy się spać.

W tym miesiącu Tomutek nadal domagał się w nocy, by go wziąć do nas do łóżka. Oczywiście żal mi go i go biorę. Tymbardziej, że mam na uwadze te biedne ząbkowanie. Jednak, gdy pomyślę jak to się może skończyć, to jestem przerażona. Łudzę się, że w stosownym czasie odzwyczaimy Tomka od nocnego dziamdziania rodzicom, że mają go wziąć do siebie.


Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga. 
Na pewno będą jeszcze ciekawe konkursy!!!:))))
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.

10 komentarzy:

  1. Fajny ten klub. U mnie nie ma takich klubów :( Ale mamy fajne przedszkole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre przedszkole to także ważna sprawa. Nie chcę go jeszcze posyłać do żłobka, bo jest za mały. Takie kluby to dobry pomysł na wcześniejszą częściową adaptację maluszka. Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Super taki klubik malucha. Rewelacja. sama chętnie bym chodziła z dzieckiem. A Ty zostawiasz Tomusia samego czy z nim tam jesteś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tych klubach nie można zostawić dziecka samego. Każde dziecko musi być z opiekunem. Zajęcia trwają tylko godzinę i praktycznie rodzice częściowo uczestniczą z dzieckiem w zajęciach. Przy okazji mamy sobie ucinają pogawędki o tym i o tamtym:) Wszystkiego dobrego:)

      Usuń
  3. świetna sprawa taki klub :)

    Zapraszam Cię na mój blog, który właśnie startuje :) http://tatapiotr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poczytam Twojego bloga:) Zajrzę, gdy się coś pojawi:) Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Zgadza się - także mi się podoba i pomysł i inicjatywa:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Szkoda, że w mojej okolicy nie ma takich zajęć dla maluszków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas tego sporo. Niektore tylko nieco za drogie, ale zawsze można znaleźć coś w rozsądnej cenie:)

      Usuń