wtorek, 10 grudnia 2013

Teatr Małego Widza

W sobotę po raz pierwszy udaliśmy się z Tomkiem do Teatru Małego Widza (strona internetowa: http://www.teatrmalegowidza.pl/).
Byliśmy na spektaklu dla dzieci od 1. roku życia, pt. Mama Africa (http://www.teatrmalegowidza.pl/spektakleSzczegoly.php?nazwa=mama-africa&id=21)

Tomek siedział na początku, jak zaczarowany i cały czas przytulał się do tatusia...


 Wcześniej nie planowałam iść z Tomkiem na takie przedstawienie, bo nie chciałam, by się bał i płakał. Jednakże teraz po dwóch miesiącach zajęć w Klubie Malucha, gdy Tomek jest już odważniejszy i nie boi się innych, wykupiłam bilety i poszliśmy razem do teatru (bilety drogie, bo 45 zł dla każdego, czyli rodzice i dziecko muszą mieć bilety).
Teatr sam w sobie bardzo ładnie zaaranżowany, a sala teatralna wraz ze sceną dostosowana dla dzieci. Jak widać na zdjęciach, wszyscy siedzimy na podłodze bez butów. Dzieci przeważnie były zaopatrzone w kapcie, ja także o tym pomyślałam. Tu już nauczona doświadczeniem wszędzie zabieram Tomkowi kapcie:)

Tomutek nie chciał się ruszyć z miejsca i sprawdzał, czy są rodzice

Podczas spektaklu dzieci płaczą, śmieją się, niekiedy śpią, piją wodę i jedzą. Nikomu to nie przeszkadza, bo to jest oaza dla dzieci, więc nie ma sztywnych reguł. Dzięki temu rodzice też się nie stresują.

Dla Tomka to było coś całkowicie nowego, był bardzo zaskoczony i spokojny. Czujnie obserwował artystów, jak śpiewają tańczą i wręczają dzieciom różne instrumenty, grzechotki i zachęcają do zabawy. Tomek wolał się trzymać blisko taty i dopiero po kilkunastu minutach odważył się wstać i porozglądać wokoło, a także wziąć do rączek grzechotki w kształcie bananów i jabłek. 

 
Tomek ośmielił się wstać i popatrzeć wokoło dopiero po kilkunastu minutach. Cały czas miał zdziwioną minkę.

Podczas spektaklu dzieci słuchały piosenek, same powtarzały refren (oczywiście, kto jak umiał), grały na grzechotkowych instrumentach, tańczyły i podziwiały różne obrazy, np. ze zwierzętami, wschodem i zachodem słońca, iluminację świetlną przedstawiającą niebo.

Podczas spektaklu dzieci oglądały zwierzęta Afryki, tu słoń.

Dzieci widziały także noc, wschód słońca i dzień.

Po spektaklu artyści zaprosili dzieci do zabawy instrumentami, także rozmawiali z dziećmi i zachęcali do śpiewu przy mikrofonie. W ich towarzystwie dzieci spędziły w sumie około pół godziny + pół godziny samo przedstawienie. 
Nie mogliśmy Tomka odciągnąć od instrumentów i w ogóle wyciągnąć z sali teatralnej. Bardzo mu się to wszystko spodobało, zresztą nam także.

Po spektaklu dzieci mogły pograć na instrumentach. Tu Tomek ze mną.


Tatuś zapoznaje Tomka z bębnami.

Tomek już śmielej ogląda instrumenty i także gra.

Spektakl dla dzieci i sam pomysł bardzo mi się podoba, zresztą mojemu mężowi także. Na pewno pozwala na wszechstronny rozwój malucha, który staramy się Tomkowi zapewnić. To nasze pierwsze dziecko i nie znamy jeszcze różnych możliwości nauki dziecka. Cały czas czytamy coś na ten temat i się wszystkiego uczymy. Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak prosto możemy zapewnić dziecku różnorakie atrakcje i właśnie takie spotkanie pokazują nam to w bardzo prosty i przystępny sposób. 

Przy drugim dziecku będę już bardziej doświadczona:)
A na podobne przedstawienia postaram się na pewno jeszcze pójść.



Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy, a także do obserwowania mojego bloga. 
Na pewno będą jeszcze ciekawe konkursy!!!:))))
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.

4 komentarze:

  1. Widać, że wyjście udane z Mały zainteresowany ;) fajnie, że staracie się z nim wychodzić w różne miejsca dla dzieci ;)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo, że nie przepadam za Warszawą to jak sobie czytam o tych wszystkich możliwościach, które masz Ty to trochę zazdroszczę mieszkania w dużym miescie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, no świetna sprawa. Fajnie, że zdecydowaliście się pójść, czekam aż Lila podrośnie i też poszukamy czegoś takiego u nas. Zdziwienie Tomka-bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo, dobrze wiedzieć, że takie rzeczy są organizowane.

    OdpowiedzUsuń