piątek, 23 stycznia 2015

Tomek po raz pierwszy u stomatologa!

Mój dzielny chłopiec (jeszcze ze żłobka, jako kotek) na fotelu dentystycznym:)


Wczoraj byłam z Tomkiem po raz pierwszy u stomatologa.
U wielu mam może to wzbudzać ogromne kontrowersje, bo przecież stomatolodzy biją na alarm, ze pierwsza wizyta powinna mieć miejsce, gdy pojawi się pierwszy ząb u dziecka. Ba, niektórzy uważają, że kobieta na etapie planowania dziecka powinna odwiedzić stomatologa, by dowiedzieć się, co powinna zawrzeć w swojej diecie, by dziecko miało w przyszłości zdrowe i mocne zęby.

Myślę, że to duża przesada. Z mężem ustaliliśmy, że nie będziemy naszych dzieci niepotrzebnie stresować i wszystko co robimy staramy się, by było to w stosownym czasie dla dziecka. Oznacza to dla nas, że dziecko będzie rozumiało, że to co robimy ma jakiś sens lub jest do czegoś niezbędne lub jest dla nas - ludzi - ważne. Dentysta owszem jest ważny, ale dziecko powinno być na niego gotowe, by się nie zraziło do końca życia.
 Małe dzieci i tak mają mnóstwo stresów z przeróżnymi - dla nas mało istotnymi - kwestiami, dlatego nie chcieliśmy dokładać do tego Tomkowi jeszcze wizyty u dentysty.
Wcześniej nie miało sensu z nim iść, bo lekarz nie byłby w stanie zrobić cokolwiek, ja bym się denerwowała, a Tomek bałby się niepotrzebnie i krzyczał w niebo głosy. Postanowiliśmy odczekać z mężem, aż Tomek będzie gotowy na to, by usiąść przed lekarzem i pokazać mu jamę ustną.
Na siłę nie ma co robić, bo daje to wymierne korzyści.

Od około dwóch tygodni przygotowywałam Tomka na stomatologa. Dużo mu tłumaczyłam i pokazywałam na przykładzie swoich zębów, co i jak się bada. Wyjaśniałam po co ludzie chodzą do dentysty i że o zęby należy dbać, bo są dla ludzi bardzo ważne i niezbędne.

Pragnę tu podkreślić grubą czarną kreską, że jestem maniaczką mycia zębów i maniaczką dbania o czystość jamy ustnej, więc staram się i Tomkowi wpoić te zasady. Od kiedy pojawiły mu się ząbki myjemy je codziennie, co najmniej dwa razy. Niestety zdarza się, że myjemy także trzy razy, co także oburza wiele mam, z którymi na ten temat rozmawiam. Staram się niedopuszczać do tego, by Tomek pomiędzy posiłkami nie miał umytych zęby. Próchnicy i innych chorób zębów boję się jak ognia. Do tego mam gdzieś w tyle głowy, że jeżeli syn nie będzie miał dobrych zębów i nie będzie o nie dbał, to my rodzice będziemy zmuszeni płacić w przyszłości za ich leczenie.

A wizyta u stomatologa zaskoczyła mnie tak bardzo, że do teraz o niej myślę i nie mogę przestać. Tak, tak pomyślicie: " kobieta postradała zmysły:)".

Jak wyglądała wizyta u Dentysty?

Gdy przyszła nasza kolej, wyszła po nas pielęgniarka, która imiennie zaprosiła Tomka do gabinetu. W związku z tym, że nie miałam u kogo zostawić Karinki, na wizytę przyszłam także z Karinką. W gabinecie pani pielęgniarka uprzejmie mnie poinformowała, że ona się wszystkim zajmie i mam się nie martwić. Trochę mnie to zdziwiło i śmiać mi się chciało, bo przecież znam swojego syna i wiem, że bez krzyku się nie obejdzie. Tymczasem jak się okazało bardzo się myliłam, bo pielęgniarka, jak powiedziała tak zrobiła.
Najpierw zaangażowała Tomka w przeniesienie tacy z potrzebnymi do badania narzędziemi. Pokazała Tomkowi każde narzędzie znajdujące się na tacy i pokazała do czego służy. Dała Tomkowi do potrzymania. Tak na prawdę to nie wiem, czy te narzędzie w ogóle były używane, czy były to jakieś atrapy, ale Tomka bardzo to zainteresowało.
Następnie pielęgniarka pokazała Tomkowi fotel dentystyczny i go posadziła na niego, po czym pokazała, gdzie się podwyższa i obniża siedzenie. Tomek oczywiście wszystko wypróbował. Po czym zabrała się do pokazywania nakładek z podstawowych narzędzi stomatologa i tego, jak funkcjonują, czyli np. jak działa to urządzenie, które czyści powietrzem przestrzenie międzyzębowe, albo pochłaniacz wody, albo szczoteczka do czyszczenia. Wszystko to Tomek miał pokazane na rączkach lub na policzkach. Ja stałam, jak wryta. Patrzyłam na to wszystko z zachwytem i nie wierzyłam w to, że istnieją jeszcze tacy ludzie.

Oczywiście Tomek dał się świetnie przebadać i nie robił żadnych problemów. Na koniec nie chciał schodzić z fotela i pokazywał Pani doktor by jeszcze coś zrobiła tymi narzędziami, które miał przed sobą.
Tak sobie pomyślałam, że jak się chce to można cudownie przyjąć pacjenta i sprawić, że pacjent pokocha nawet dentystę. Takie pielęgniarki są na wagę złota.

Co po wizycie?

Tomek ma zdrowe i zadbane zęby. I ma ich niestety 20, a nie jak się pierwotnie doliczyłam 21. Ja te 21 zębów widzę już od jakiegoś czasu, ale to chyba niestety moja wyobraźnia:))) Prawda jest taka, że jeden ząb brałam za dwa:( Ponad to poproszono mnie, by dziecko całkowicie samo myło zęby i by ewentualnie po nim poprawiać. Przez to nauczy się sam dobrze czyścić zęby, nauczy się też systematyczności i będzie miał lepiej wpojone, że o zęby należy dbać.
Zdawało mi się, że Tomek ma za żółte zęby, ale okazuje się, że z tym bywa różnie. To są mleczaki, więc nie są białe, ale dzieci mają i ciemniejsze i jaśniejsze mleczaki i jest to uwarunkowane genetycznie, więc mam się tym nie martwić.

No cóż wizyta była wręcz wymarzona i takich wizyt życzę Wam, Waszym dzieciom i sobie:)

15 komentarzy:

  1. a gdzie taki ludzki dentysta przyjmuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu na Wrzecionie w LUXMedzie:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. No właśnie, zawsze mi się wydawało, że szóstki wychodzą u 5-6-latków.
    Super, że Tomek ma zdrowe ząbki, podobno takie kremowe są mocniejsze - ja jestem przykładem, moim zębom zaszkodziła dopiero ponadroczna dieta beznabiałowa podczas karmienia Andrzejka.
    No i świetne podejście dentystki. Fajnie trafiliście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Olu, miałaś rację, coś mi się pokiełbasiło:)))) Co do kolory zębów, rzeczywiście coś Pani dr wspominała, że to dobry kolor, bo świadczy o zdrowych i mocnych zębach. Przyzyam, że myślałam, że ona żartuje, by Tomek czuł się dumny. Zatem muszę poczytać o tym jeszcze, bo to ciekawy temat:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. My byliśmy z chłopcami po raz pierwszy u dentysty, kiedy skończyli dwa lata - i zaczął się dłuuugi proces leczenia. jest to trauma, dla wszystkich, ale nie ma wyjścia. Niedługo idziemy z Młodszym na kolejne plombowanie i już się boję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dlaczego od drugiego roku Twoje dzieci miały leczone zęby? Próchnica? Współczuję. Nie wyobrażam sobie, jak takiemu małemu dziecku można leczyć zęby? Chyba trzeba go uśpić? Tymczasem życzę zdrowych zębów. Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Dobry miły dentysta to podstawa, aby dziecko się nie zniechęciło, a z tym bywa różnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku laury należą się także pielęgniarce, bo to głównie ona odwaliła kawał dobrej roboty!:)
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  5. O matulu, gdzie Ty takiego dentystę dorwałaś? Chcę namiary jak się będę wybierać z Gibonikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że podam info - to Pani stomatolog z LUXMedu przy ulicy Wrzeciono 10 i oczywiście pielęgniarka!. Nie wiem, jak miała na nazwisko i jedna i druga, ale tam chyba jest tylko jedna dentystka i asystentka:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Świetny, przyjazny dentysta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego tylko ze świecą szukać:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Wspaniały dentysta.
    Brawo dla Tomka! Penie następnym razem nie będziesz musiała go prosić żeby poszedł do dentysty tylko sam pobiegnie w te pędy. ;)
    My myjemy ząbki po kolacji. Chyba trzeba będzie zacząć częściej. Niestety sama nie lubię myć zębów i chyba przyjdzie mi się do tej czynności przekonać, żeby dawać dobry przykład Olusiowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następna wizyta za cztery miesiące:) Co do mycia, to ja może czasami przesadzam, ale rano i wieczorem po posiłku zęby muszą być umyte, czyli dwa razy dziennie przynajmniej:) Życzę zdrowych zębów i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  8. O proszę jaki bohater :). Jeżeli stomatolog ma podejście do cieci, i te mu zaufają, to wszystko można leczyć bez żadnych krzyków.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń