wtorek, 12 maja 2015

Cudne nabytki na wyprzedażach:)

 Mój nabytek z almi decor, tj. ostatniego lokum po almi decor, bo almi decor już nie istnieje. Piękne miseczki do różnych deserów każda za cenę 13 złotych:)

Pojemnik na przyprawy z bazaru, uzywany, ale co tam, umyty i czyściutki wspaniale pasuje do mojeje skromnje kuchni. Cena - 20 zł

Od wielu lat bardzo rzadko kupuję coś do gospodarstwa domowego w postaci garnków, naczyń itd. Mam wiele braków, ale jakoś sobie bez nich radzę i te zakupy odkładam na potem. Nie korzystam także z wyprzedaży takiego sprzętu, zwłaszcza jeżeli mogę bez tego czegoś żyć. To nie jest tak, że skąpię, ale w obecnych konsumpcyjnych czasach zanim coś zakupię wolę się dwa razy zastanowić, by potem nie żałować nietrafionego zakupu. 
Nie lubię także kupować gadżetów, które powielam z tymi, co już w domu posiadam, albo takich, które będą się kurzyć lub będę je przestawiać z kąta w kąt. Bardzo często jest tak, że niepotrzebnie dokupujemy kolejnych misek, garnków, kubków itp., bo było taniej lub w promocji, albo w innym - również atrakcyjnym i modnym kolorze. Na szczęście nie mam problemu z zakupem kolejnych gadżetów - raczej rezygnuję, no chyba, że ewidentnie coś jest mi potrzebne lub czegoś mi brakuje. 
W ostatnich tygodniach jakimś cudem zakupiłam kilka nieplanowanych rzeczy, czyli zrobiłam coś spontanicznego i nie do końca przemyślanego. W sumie, gdy tak pomyślę, to nie jest to prawdą, bo jednak te przedmioty są na chodzie:) Jednak jakby nie patrzeć, bez nich także bym funkcjonowała.
A mianowicie zakupiłam na bazarze używane pojemniki do przypraw na stojaku w cenie 20 zł oraz w likwidowanym sklepie almi-decor cudne miseczki wraz z pojemnikami do odmierzania proporcji w kuchni, każda w cenie 13 zł. 
Miseczek do deserów itp. mam bardzo mało, a takich ładnych nie mam w ogóle, więc zauroczyły mnie od razu. Pojemnik na przyprawy planowałam zakupić już bardzo dawno, ale albo nic nie mogłam znaleźć, albo cena była za wysoka, albo kolor nie taki. Ten stojak na bazarze od razu przykuł moją uwagę, więc długo się nie zastanawiałam i mam go już w domu. Odpowiada mi kolorystycznie, wizualnie i cenowo. Jak widać na zdjęciu zioła już w nim są i mieści się na nim 12 różnych przypraw. Brakuje tylko napisów, ale jakoś się zbiorę i zamówię na allegro coś właściwego:)
Pojemniki do odmierzania w kuchni są mi niezbędne i od zawsze odczuwałam ich brak. Na pojemnikach znajdują się podziałki i można odmierzyć wszystko, zarówno ciecze, płyny, jak i surowce sypkie. Na każdej podziałce jest napisane, co można odmierzyć. Rewelacja!:) Miseczki do deserów nie są niezbędne, ale za to są urocze i miło będzie przy następnym deserze zaserwować coś pysznego w czymś ładnym:)
Jak już jesteśmy przy takich cudeńkach to może jeszcze jedno zdjęcie. Poniżej zdjęcie serwisu, jaki mi się marzy mieć w domku. Obecnie mam składankę z IKEA i niestety nie wygląda ona reprezentacyjnie, więc w najbliższych latach będziemy musieli wymienić starą zastawę na nową, bo stara będzie już z pewnością całkowicie zniszczona. Zastawa z IKEA jest poszczerbiona i jakoś szybko się kruszy. A może to my nieumiejętnie ją używamy? Nie wiem, ale mam wrażenie, że jednak jakościowo jest nieco gorsza. Może po prostu tak trafiłam. Marzy mi się zastawa na 12 osób, właśnie w kolorze bieli i w jakiś nieco innych kształtach. Coś na wzór poniższej. 
Ciekawe jakie Wy macie zastawy w domu?

Marzy mi się serwis obiadowy jak serwis obiadowy karolina, ale to na razie zbytek. Mój wysłużony i starannie kompletowany serwis z IKEA jeszcze trochę nam posłuży:)

6 komentarzy:

  1. Ja mam wszystkie serwisy obiadowe białe i świetnie się spisują i do wszystkiego pasują :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. białe fajne bo też łątwo dobrać jak będzie za mało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie jest jedna zastawa elegancka-pełny zestaw, z rzadka używany, a reszta to mieszanina od Sasa do Lasa

    OdpowiedzUsuń
  4. Pojemnik na przyprawy - bardzo fajny. Ja mam jedne talerze białe, a drugi komplet z kwiatowym motywem

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami można coś fajnego znaleźć tanim kosztem :) Ja mam tradycyjnego białego Luminarca i jak na razie bardzo sobie chwalę :D W razie gdy się coś podłucze można dokupić na sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze marzyły mi się takie pojemniki na przyprawy.

    OdpowiedzUsuń