foto ze strony: holiday-inn-leiden.nl
Właśnie nastał okres dużych wyprzedaży w sklepach!!
W ciągu roku odnotowuje się dwie główne daty wyprzedaży, to jest w lipcu i w styczniu. W tych miesiącach można się spodziewać wyprzedaży z obniżką nawet do 80%. Po co o tym piszę?
Ano dlatego, że chyba każda matka większość zakupów robi w okresach wyprzedaży. To czas, kiedy można wydać znacznie mniejszą kwotę na odzież, obuwie lub niezbędne akcesoria dla dzieci i dla nas samych.
Od dłuższego czasu większość zakupów planuję właśnie na okres wyprzedaży. Wówczas kupuję bardzo tanio, dobrej jakości i do tego ładną, modną i światową odzież lub obuwie za bardzo rozsądną cenę. Taka rzecz może przetrwać lata i w dalszym ciągu wygląda jak nowa. Przekonałam się już o tym wiele razy i zdania nie zmienię. Tak na przykład kupowałam dla dziecka dresy w Reserved, w H&M oraz w Pumie i jak myślicie, które dresy przetrwały i po dwóch latach noszenia będzie teraz w nich chodzić Karinka? Ano Puma przebiła jakością wszystkie pozostałe dresy Tomka. Dresy tej marki wyglądają bardzo dobrze, a do tego mają ciekawe kolory, krój i piękne bluzy wykończone lamówkami i np. kapturami. Obecnie na stronach Pumy można jeszcze zakupić ładne zestawy dresów i w lepszej, wyprzedażowej cenie. Często cena Pumy podczas wyprzedaży jest bardzo konkurencyjna z H&M. Z tym, że odzież z H&M odbiega jakością od tych markowych. W przypadku dzieci jednak stawiam na jakość, bo nie chcę, by dres rozsypał mi sie w piątym lub szóstym praniu. A prań robię bardzo dużo:)))) - jak każda z Was.
Podkreślę, że większość podobnych, niezbędnych zakupów robię poprzez strony internetowe. Z braku czasu wolę większość zakupów zrobić, gdy dzieci śpią, a gdy mam czas to wolę być z nimi i bynajmniej nie w centrum handlowym. Dlatego wybieram zakupy przez internet.
Na obecne wyprzedaże nie planowałam dużych zakupów, ot jakieś koszule oraz bluza sportowa dla męża, buty dla dzieci i dla siebie, np. jakieś http://shoe-mania.pl/czolenka do pracy i to wszystko. Może więcej dresów dla Tomka już z myślą o przedszkolu.
Co do dresów, to zakupuję je właśnie w Pumie/Adidasie na stronach internetowych w Outlecie lub używane na allegro. Używane są dużo tańsze, nadal ładne, choć noszą lekkie oznaki użytkowania, ale mam pewność, że nie rozsypią się po miesiącu i mogę je prać, ile chcę. Osobiście nie mam nic przeciwko używanym dresom, bo jeżeli rodzice szanują odzież dziecka, to ta odzież po jednym lub dwóch sezonach potrafi bardzo ładnie wyglądać. O tym przekonałam się już wiele razy, bo np. wiosną zakupiłam cztery zestawy dresów używanych dla Tomka i dwa dla Karinki. Używamy je już około połowy roku i nadal "nic" i myślę, że przetrwają do kolejnej wiosny.
Jak do tej pory z zaplanowanej odzieży i obuwia udało mi się sporo zakupić, bo koszulę dla męża i kilka par obuwia dla mnie i dla dzieci. W tym sezonie nie mam dużych wymagań i potrzeb. To dobrze, bo będę mogłą więcej zaoszczędzić.
Obuwie dziecięce także zakupuję głównie przez internet, albo sporadycznie w outlecie, rzadziej na wyprzedażach w sklepach. Wiem, już jaki rozmiar obuwia w konkretnych markach nosi Tomek, więc wybór nie jest ciężki. Oczywiście zdarza mi się, że odsyłam towar, bo rozmiar, albo coś innego jest niewłaściwy, ale pomimo wszystko domawiam pasującą rzecz. Przy zakupach w sklepach stacjonarnych ważne jest dla mnie to, czy mogę w razie czego zwrócić towar. Jeżeli mogę, to dla mnie bardzo duże udogodnienie, bo nie mam stresu, że jednak wybrałam niewłaściwą rzecz.
Co do rzeczy z obniżkami warto pamiętać, że one także podlegają reklamacji. No chyba, że coś zostało przecenione z powodu konkretncyh braków.
Od dłuższego czasu większość zakupów planuję właśnie na okres wyprzedaży. Wówczas kupuję bardzo tanio, dobrej jakości i do tego ładną, modną i światową odzież lub obuwie za bardzo rozsądną cenę. Taka rzecz może przetrwać lata i w dalszym ciągu wygląda jak nowa. Przekonałam się już o tym wiele razy i zdania nie zmienię. Tak na przykład kupowałam dla dziecka dresy w Reserved, w H&M oraz w Pumie i jak myślicie, które dresy przetrwały i po dwóch latach noszenia będzie teraz w nich chodzić Karinka? Ano Puma przebiła jakością wszystkie pozostałe dresy Tomka. Dresy tej marki wyglądają bardzo dobrze, a do tego mają ciekawe kolory, krój i piękne bluzy wykończone lamówkami i np. kapturami. Obecnie na stronach Pumy można jeszcze zakupić ładne zestawy dresów i w lepszej, wyprzedażowej cenie. Często cena Pumy podczas wyprzedaży jest bardzo konkurencyjna z H&M. Z tym, że odzież z H&M odbiega jakością od tych markowych. W przypadku dzieci jednak stawiam na jakość, bo nie chcę, by dres rozsypał mi sie w piątym lub szóstym praniu. A prań robię bardzo dużo:)))) - jak każda z Was.
Podkreślę, że większość podobnych, niezbędnych zakupów robię poprzez strony internetowe. Z braku czasu wolę większość zakupów zrobić, gdy dzieci śpią, a gdy mam czas to wolę być z nimi i bynajmniej nie w centrum handlowym. Dlatego wybieram zakupy przez internet.
Na obecne wyprzedaże nie planowałam dużych zakupów, ot jakieś koszule oraz bluza sportowa dla męża, buty dla dzieci i dla siebie, np. jakieś http://shoe-mania.pl/czolenka do pracy i to wszystko. Może więcej dresów dla Tomka już z myślą o przedszkolu.
Co do dresów, to zakupuję je właśnie w Pumie/Adidasie na stronach internetowych w Outlecie lub używane na allegro. Używane są dużo tańsze, nadal ładne, choć noszą lekkie oznaki użytkowania, ale mam pewność, że nie rozsypią się po miesiącu i mogę je prać, ile chcę. Osobiście nie mam nic przeciwko używanym dresom, bo jeżeli rodzice szanują odzież dziecka, to ta odzież po jednym lub dwóch sezonach potrafi bardzo ładnie wyglądać. O tym przekonałam się już wiele razy, bo np. wiosną zakupiłam cztery zestawy dresów używanych dla Tomka i dwa dla Karinki. Używamy je już około połowy roku i nadal "nic" i myślę, że przetrwają do kolejnej wiosny.
Jak do tej pory z zaplanowanej odzieży i obuwia udało mi się sporo zakupić, bo koszulę dla męża i kilka par obuwia dla mnie i dla dzieci. W tym sezonie nie mam dużych wymagań i potrzeb. To dobrze, bo będę mogłą więcej zaoszczędzić.
Obuwie dziecięce także zakupuję głównie przez internet, albo sporadycznie w outlecie, rzadziej na wyprzedażach w sklepach. Wiem, już jaki rozmiar obuwia w konkretnych markach nosi Tomek, więc wybór nie jest ciężki. Oczywiście zdarza mi się, że odsyłam towar, bo rozmiar, albo coś innego jest niewłaściwy, ale pomimo wszystko domawiam pasującą rzecz. Przy zakupach w sklepach stacjonarnych ważne jest dla mnie to, czy mogę w razie czego zwrócić towar. Jeżeli mogę, to dla mnie bardzo duże udogodnienie, bo nie mam stresu, że jednak wybrałam niewłaściwą rzecz.
Co do rzeczy z obniżkami warto pamiętać, że one także podlegają reklamacji. No chyba, że coś zostało przecenione z powodu konkretncyh braków.
Wiesz mnie wyprzedaże jakoś omijają a to dlatego że raczej mam na razie wszystko co mi potrzebne jedynie jakieś drobnostki dokupuję.Jednak jeśli ma się rodzinę a szczególnie z małymi dziećmi to najlepszy okres na opkupienie się i uzupełnienie braków nie przepłacając :)
OdpowiedzUsuń