niedziela, 29 stycznia 2017

Czy muszę zakończyć karmienie?


Podczas letniego karmienia:)

Od dwóch tygodni o niczym innym nie myślę, jak tylko o tym, czy zakończyć karmienie piersią Klary. Nie chcę, ale chyba zostanę do tego zmuszona przez dziecko. Klara od około 8 miesiąca ma już dwa ząbki, a od jakiś dwóch tygodni zaczęła nimi gryźć moją pierś. Ból niesamowity, wręcz nie do wytrzymania, pierś obolała i pogryziona do krwi.
Co zrobić?

Planowałam, że będę karmić do około 12-16 miesiąca życia córki. Tymczasem ona kończy niedługo dopiero 10-ty miesiąc! Tak mi przykro z tego powodu, bo choć nasze początki z karmieniem były kiepskie (do dwóch miesięcy odczuwałam ból przy karmieniu) to dopiero przy trzecim dziecku pokochałam karmienie piersią, zaczęłam się z tym dobrze czuć, przestałam mieć różnego rodzaju opory i doceniłam wszelkie jego zalety. 

Nie ma skutecznych sposobów, by oduczyć malucha gryzienia. Można stanowczo prosić, ale w moim przypadku spotyka się to ze śmiechem dziecka. Może jestem dla niej zabawna, gdy z grymasem twarzy mówię "nie wolno" i myśli, że to taka gra? 
Próbowałam także lekko szczypać po policzku, ale moja Klarisa nic sobie z tego nie robi. Może dziecko dojrzewa do tego, by nie gryźć mamy?
A może jeszcze coś powinnam zrobić?

Mamy radzą, by w przypadku ugryzienia zabierać pierś i zakończyć podawanie mleka. Także próbowałam, ale Klarka zaczyna płakać, czyli chce jeszcze i gdy po jakimś czasie wracam do karmienia to ponownie zostaję ugryziona. Ją chyba ta cała sytuacja bawi, a mnie wręcz przeciwnie, albo jak to małe dziecko, nie rozumie, że ma ząbki, które są ostre i przy karmieniu powinna je "schować".
Zauważyłam, że gryzie mnie, gdy już jest raczej najedzona, albo, gdy coś lub ktoś zakłóci jej spokój i się na przykład wystraszy.

Klarcia pije nadal bardzo duże mojego mleka. Niestety nie chce mleka sztucznego i nie chce jeść kaszki. W tej sytuacji karmię ją jeszcze nawet po trzy razy w nocy. Gdyby jadła kaszkę wieczorem, nie była by tak głodna w nocy. Tymczasem w nocy jest głodna, albo po prostu chce jej się pić. Do tego potrzebuje mleka.  
W tym wszystkim jest także zupełnie inna od moich starszych dzieci. W tym czasie moje starsze dzieci otrzymywały na noc już kaszę i nie wymagały tak częstego karmienia.

Wobec powyższego nasze ostatnie dni to lekki szał. Ja mam pogryzione piersi, Klara nie chce pić z butelki, ja jej piersi nie dam, bo się boję i mam rany. Staram się ściągać mleko i trwa to jednorazowo bardzo długo. Co z tego, że ściągam, jak ona na widok butelki już krzyczy. Zdarzyło nam się że trzy razy wypiła z butelki mleko, ale już praktycznie spała i chyba była bardzo głodna. Na całe szczęście świetnie jada inne rzeczy, więc w ciągu dnia nie jest ode mnie tak uzależniona. Najbardziej żałuję tylko tych kaszek.

Takie mam oto przypadki z trzecim dzieckiem. A tak bardzo podobało mi się to, że córka z takim poświęceniem pije mleko z piersi:) No to teraz mam:))))
Liczę na to, że ta cała sytuacja jakoś się rozwiąże, bo wstawanie nocne co trzy godziny w tym czasie nie jest przyjemne.

Może ma ktoś jakiś patent na to, by dziecko przestało gryźć pierś podczas karmienia? Wszelkie porady, sugestie i doświadczenie mile widziane:))))

5 komentarzy:

  1. Ja karmiłam córcie prawie do trzeciego roku życia, ani razu mnie ugryzła... :-) ale nie wiem od czego to zależy..., pozdrawiam,Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie odstawiaj Klary od piersi. Szkoda bardzo. Rozumiem co czujesz, ja miałam koszmar na początku 6 tygodni i takie rany ze się bałam ze dostane zapalenia a mała potrafiła ulewać moja krwią. Wiem jak to boli. Ale przeszło. ..wygoilo się. Mam rade. Jak Klara zgryzienia Ząbki to włóż w kącik jej usteczek mały palec.tak między dziąsła by rozluznic uścisk. Moja czasem mnie ugryzie to krzykne ała! I puszcza wtedy. Może u Was zadziala. Mam nadzieje ze to taki etap i przejdzie. Życzę dużo sil i cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Kamilo trudno mi coś doradzić z tym gryzieniem. Szkoda rezygnować z karmienia. Mój najmłodszy syn karmiony piersią 2 i pół roku, jako jedyny z trójki moich dzieci nie chciał butelki. Ale podobnie jak wyżej ani razu mnie nie ugryzł. Może niech Pani popróbuje jeszcze trochę pokarmić, może jej przejdzie. Też czerpałam dużo przyjemności z karmienia piersią, dlatego do roku karmiłam starszych i bez problemu przestawili się na butelkę. Natomiast najmłodszego ciężko, nawet bardzo ciężko było odstawić. Pozdrawiam Weronika

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam.Mój synek miał ząbki od 6 miesiąca życia i też bywało że z całej siły mnie ugryzł(okropny ból,pamiętam go aż za dobrze).Wyciągałam wtedy pierś,ale to się powtarzało,w końcu nagle przestał.Mi się wydaje że to mogło mieć związek z przepływem mleka.Ja odstawiłam synka jak zaczął się budzić w nocy co 0,5-1 godzinę,to było już niezdrowe dla wszystkich.Niestety butli nie chciał.Nic na siłę.Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. przejdzie jej. U mnie wszystkie miały dzieci etap gryzienia przy ząbkowaniu. Zabierałam i już. Szybko pojęli, że jak chcą jeść, to trzeba zrezygnować z kąsania matki. Marcie teraz wychodzą trójki, ale nawet nie próbuje rzucać się z zębami i ssie jak aniołek :)

    OdpowiedzUsuń