Nasz synek na początku zaczął pełzać. Czworakować nauczył się bardzo późno, ale i tak czasami bywa. Bywa także tak, że dzieci w ogóle nie chodzą na czworaka, tylko od razu wstają. To nie jest w wielu przypadkach dla nich korzystne, o czym mówią wszem i wobec neurolodzy i częściowo ortopedzi, jednakże często nie mamy na to wpywu.
W związku z tym, że byłam w domu z naszym Maluszkiem, mogłam zadbać o to, by jednak Tomek uczył się chodzić na czworaka. Uczyłam go także, jak się przewracać, turlać i upadać. Nie przypuszczałam, że dziecko jest takim wiernym słuchaczem i zawsze, gdy rodzice mówią słucha, by następnie kiedyś zacząć stosować to w życiu.
Poniżej przesyłam jeden z naszych filmików z pełzającym Tomutkiem.
Nie chcieliśmy, by naszemu Tomtomowi coś się stało, dlatego musieliśmy nieco dostosować nasze mieszkanie do obecności malucha. Tu przede wszystkim owineliśmy wszystkie ostre kanty folią bąbelkową, którą następnie wzmocniliśmy taśmą klejącą. Wszystko wygląda, jak nowoczesny design.
A tu oklejony folią bąbelkową parapet okna:)
Tu oklejone nogi od stołu:)
...i jedno z krzeseł:)
Jak Wy pozabezpieczałyście swoje mieszkania???
Nie zabezpieczyłam swojego mieszkania gdy moje dziecko zaczęło się uczyć chodzić. Kiedyś w końcu musi sobie nabić pierwszego guza a wtedy nauczy się bardziej uważać. Pani musi być okropnie przewrażliwiona jeżeli zamieniła Pani swoje mieszkanie w jedną wielką folię bąbelkową.
OdpowiedzUsuńHmmm... Każdy robi to, co uważa za stosowne i właściwe dla niego samego i dla jego rodziny. Świetnie, że Pani nie jest w ogóle przewrażliwiona i że jeszcze takie matki istnieją. Życzę powodzenia i zdrowia!!!
Usuń