Jak pisałam kilka postów wcześniej jestem w drugiej ciąży. Oczywiście robiłam wszystkie możliwe badania. Nistety tym razem nie było wskazane robienie badań inwazyjnych ze względu na większe ryzyko poronienia.
W związku z tym, że prawdopodobieństwo trisomii 21 było dość duże, szukaliśmy innych metod sprawdzenia, czy rzeczywiście tak jest. I tu, ku naszej radości okazało się, że doszła do Polski nowa metoda badań oceniająca ryzyko wystąpienia jednej z trzech trisomii, a mianowicie testy NIFTY.
Pod tym adresem możecie znaleźć informacje na temet testów:
A tu slajdy dotyczące testów NIFTY:
Jest to test, który w żadnym wypadku nie niesie ze soba ryzyka poronienia i to była bardzo dobra wiadomość dla nas. Gorszą wiadomością była ta, że nie jest to test refundowany przez NFZ i trzeba za niego zapłacić między 2500 a 3000 zł. Zależało nam na wiedzy, więc zrezygnowaliśmy z urlopu i zrobiłam testy. Na wynik czekaliśmy równe dwa tygodnie.
Do pobrania krwi przystąpiłam w Klinice Pro Life Medical Care w Warszawie na Saskiej Kępie, link kliniki poniżej:
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojego posta!!!
Gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy a także do obserwowania mojego bloga.
Będą ciekawe konkursy!!!:))))
Chwalcie się swoimi dzieci i osiągnięciami związanymi z wychowaniem, a tym samym pomagajcie w wychowaniu innym.
Witaj
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam na Twojego bloga.
Mam nadzieję, że szybko całego nadrobię :)
Póki co gratuluję pierwszego dzieciątka i aktualnej ciąży!
Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:
http://alinadobrawa.blogspot.com/
Pozdrawiam Alina
Jest mi bardzo miło i serdecznie zapraszam:) Wszystkiego dobrego dla Ciebie, Twojej córeczki i męża:)
Usuń