Fot.: wsamraz.blox.pl/2011/06/Przerwa.html
Dawno mnie tutaj nie było. Dawno nic nie pisałam. Mija już przeszło półtora miesiąca od mojej ostatniej publikacji. Hmmm.... Tak czasami bywa, że mamy gorszy czas w życiu, że jesteśmy mniej kreatywni lub spadają nasze moce przerobowe. Wówczas z czegoś rezygnujemy. Tym razem tak było u mnie.
Może czasami też taka przerwa jest nam niezbędna, by wszystko na nowo przewartościować? Ktoś zapyta, jaka przerwa? - ano przerwa od wszystkiego, albo tylko od czegoś konkretnego. Ważne jest, by wyjść ze wszystkiego zawsze z podniesioną głową i mieć dobre rozwiązanie na dalsze funkcjonowanie w danym temacie, problemie lub spadku formy:).
Ja zrobiłam sobie przerwę między innymi także od bloga. Miałam trudny czas i nie chciałam, by moje pisanie było jakieś przesadnie pesymistyczne, bo to nie byłabym ja. Wolałam wszystko, co wymagało przemyślenia i ułożenia przemyśleć i powrócić tu znowu taką jaką jestem, by móc pisać, jak do tej pory.
A pro po bloga to także się zastanawiałam i nad nim, tzn. nad jego dalszą formą, stylem i w ogóle chodzą mi po głowie liczne zmiany. Czasami widzę, jak inne blogerki zmieniają wszystko na blogu. Pewnie robią to także po wielu przemyśleniach i zapewne kierują się jakimiś motywami, by np. nie było za nudno. No cóż, zobaczymy, co przyniesie życie, być może będę mogła Was jeszcze czymś zaskoczyć:)
Tymczasem u nas wszystko dobrze:) Całą rodziną trzymamy się zdrowo. Tomutek chodzi do przedszkola, a Karinka do żłobka. Weekendy spędzamy rodzinnie, a w ciągu tygodnia bywa różnie, jak to w rodzinie:)))
Zatem witam wszystkich gorąco po długiej i nieplanowanej przerwie:)
Najważniejsze, że wróciłaś, bo bardzo mi brakowało Twoich wpisów!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia:)
UsuńNajważniejsze, że wszystko wróciło do normy bo robić coś na siłę...to bez sensu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego :)
Masz rację, nic na siłę:) Dziękuję za życzenia i także ślę gorące pozdrowienia:)
UsuńFajnie, ze sie odezwalas, bo juz zbieralam sie do napisania komentarza z zapytaniem czy wszystko ok? :)
OdpowiedzUsuńRozumiem przerwe. Sama zauwazylam, ze kiedy wszystko dobrze sie uklada, chetnie pisze, ale kiedy mam problemy, od bloga mnie odstrecza...
Dziękuję za dobre słowo.
UsuńA co do bloga, to po co dzielić się złymi emocjami? To nie ja i nie mój cel:) Serdecznie pozdrawiam:)
Dobrze że jesteś i wszystko u was tez dobrze:)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo za szczere słowa:) Serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego:)
Usuńto prawda czasami trzeba się oderwać od przyzwyczajeń... by zienić coś w życiu...
OdpowiedzUsuńTo święta prawda i bardzo się cieszę, że wiele osób popiera mnie. Serdecznie pozdrawiam i życzę słonecznego dnia :-)
UsuńJa nie lubię zmieniać swego bloga, ponieważ zwyczajnie nudzi mnie grzebanie w szablonie. Najchętniej to zlecilabym tę robotę komuś kreatywnemu, ale skoro na blogu nie zarabiam, to tez i dokladać bym do niego nie chciała ;-) Stąd u mnie zmiany średnio raz na rok, kiedy stara grafika zaczyna budzić moją odrazę.
OdpowiedzUsuńJa czasami dochodzę do wniosku, że blog jest mało przejrzysty lub mnie już coś w nim nudzi. Stąd chęć zmiany. Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego dnia :-)
UsuńDeatox jest wskazany od czasu do czasu :-)
OdpowiedzUsuńFajnie ze wszystko ok
Pozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam :-)
Usuń